Przygoda życia
Każda historia ma swój początek. Ma też i koniec. Czas płynie nieubłaganie, zmieniają się priorytety.
Na początku szukałem jakiegoś serwisu do prowadzenia statystyk rowerowych. Z czasem zauważyłem również, że bikestats świetnie nadaje się do zapamiętywania wycieczek rowerowych. Dla rowerzystów wyjazd poza własne podwórko jest świetną przygodą. Właśnie przygodą życia. Każdy swoje przygody życia przeżywa po swojemu, ale każdy intensywnie mocno. Warto mieć takie i jak najwięcej.
Obecnie są ciekawsze serwisy do statystyk, bardziej zautomatyzowane i czytelniejsze. Stąd nie będę już wpisywał "komunikacji miejskiej". Ale jeśli przydarzy się jakaś tytułowa "przygoda życia" zapewne umieszczę ją w kategorii "wycieczki"
Do zobaczenia na szlaku!
Styczeń, 2011
Dystans całkowity: | 365.40 km (w terenie 0.00 km; 0.00%) |
Czas w ruchu: | 21:27 |
Średnia prędkość: | 17.03 km/h |
Liczba aktywności: | 16 |
Średnio na aktywność: | 22.84 km i 1h 20m |
Więcej statystyk |
Praca i praca. Najgorszy miesiąc od 3 lat. Raptem 393km. Listopad 2008 394 km.
Są jednak też pozytywne aspekty. Po wyjęciu baterii z Sigmy 1609, termometr pokazuje właściwą temperaturę. Tak więc powrót do domu przy -5, a ma być znów jeszcze zimniej.
Praca.
Praca, a po do LizardKing. Następnie Cotton, Hiluś i już.
Praca oraz..praca ;/
Praca oraz nieco interesów na mieście.
Szczerze powiedziawszy jestem w szoku, że w mojej nowej pracy tylu rowerzystów.
W pracy
© inimicus
W końcu nie ma głupich pytań w stylu: "A Ty rowerem? W deszczu, śniegu, zamieci?"*
* - Niepotrzebne skreślić
W pracy© inimicus