Przygoda życia
Każda historia ma swój początek. Ma też i koniec. Czas płynie nieubłaganie, zmieniają się priorytety.
Na początku szukałem jakiegoś serwisu do prowadzenia statystyk rowerowych. Z czasem zauważyłem również, że bikestats świetnie nadaje się do zapamiętywania wycieczek rowerowych. Dla rowerzystów wyjazd poza własne podwórko jest świetną przygodą. Właśnie przygodą życia. Każdy swoje przygody życia przeżywa po swojemu, ale każdy intensywnie mocno. Warto mieć takie i jak najwięcej.
Obecnie są ciekawsze serwisy do statystyk, bardziej zautomatyzowane i czytelniejsze. Stąd nie będę już wpisywał "komunikacji miejskiej". Ale jeśli przydarzy się jakaś tytułowa "przygoda życia" zapewne umieszczę ją w kategorii "wycieczki"
Do zobaczenia na szlaku!
Październik, 2011
Dystans całkowity: | 287.44 km (w terenie 0.00 km; 0.00%) |
Czas w ruchu: | 16:10 |
Średnia prędkość: | 17.78 km/h |
Maksymalna prędkość: | 45.00 km/h |
Suma podjazdów: | 841 m |
Maks. tętno maksymalne: | 178 (92 %) |
Maks. tętno średnie: | 144 (74 %) |
Suma kalorii: | 2503 kcal |
Liczba aktywności: | 24 |
Średnio na aktywność: | 11.98 km i 0h 40m |
Więcej statystyk |
Praca.
Delikatne kręcenie po Popiołach.
CAD: 72
Praca.
Rano oddać krew. Potem trochę załatwiania spraw na mieście. Następnie na wystawę Cruiserów. Dowiedziałem się o niej przypadkiem. Bardzo słabo rozpropagowana impreza (jeśli w ogóle).
Rowerki:
Ten podobno jest bardzo wygodny, ale niebezpieczny. Dwóch jeżdżących na nim osób połamało sobie kostkę, gdy ta nadziała się na ostry tylny trójkąt i zablokowała.
Na poniższym zdjęciu Cruiser z pełna amortyzacją (ful?). Ponadto rower zajął 3 miejsce na zlocie Cruiserów. Było ich tam podobno ze 150 z różnych krajów świata. Między innymi Japonia, Holandia, Belgia, Szwecja, Stany.
Kto policzy ile szprych jest na tym kole?
Ciekawa obręcz - Nie wiedziałbym jak to wycentrować :)
Mój faworyt
Taki sam, lub podobny rower można sobie złożyć na zamówienie. Prowadzący chętnie skleci jakąś ramę. Szkoda, że nie wziąłem namiarów. Może mógłby mi zrobić coś na zimę ;/
A to zdjęcie tuż przed Masą Krytyczną, czyli wracający Łodzianie z Pracy.
Praca.
Praca.
A po praktyczne testowanie napinacza połączonego z piastą z torpedo. Żaden producent tego nie zaleca, gdyż jak niektórzy twierdzą grozi to nawet śmiercią. Pewnie gdybym stanął na pedałach, próbując kręcąc w tył mogłoby być niefajnie. Trzeba hamować z czuciem i wtedy jest naprawdę dobrze :) Bałem się, że będzie gorzej.
Do pracy. A po testowanie kółek 26" do Crossówki na 28" koła. Dzięki temu zabiegowi można włożyć spokojnie oponę 2.1. Tak więc jeszcze może na tą zimę uda się złożyć taki zestaw zamienny "zimowy".
Koła 26" w ramie na koła 28"
© inimicus
Koła 26" w ramie na koła 28"© inimicus