inimicus AMICO AMICUS SUM, INIMICO INIMICUS

O mnie:

Jeżdżę na:

Accent - Nordkapp (2016)

Życie jest jak jazda na rowerze. Żeby utrzymać równowagę musisz się poruszać naprzód.

RDR - Team Pro Easton (2010)

Kolarstwo górskie to jedna z najtrudniejszych dyscyplin sportu. Nawet najgorszy kolarz jest wciąż wybitnym sportowcem.

TREK - Powerfly 4 (2021)

Bo przy 100kkm masz ochotę bawić się rowerem, odkrywać.

Jeździłem na:


Peugeot - Cologne (2010)

Uważam, że zmienne przełożenie jest tylko dla ludzi powyżej 65. Czyż nie lepiej jest wygrywać siłą własnych mięśni, niż przerzutką?

Kelly's - Reyon 30 (2015)

Kolarstwo górskie to nie tylko XC. Czasem dobrze pobujać się po rejonie.

Wheeler - Cross 2600
Wheeler - Pro 1900

Kross - Level A6

Kross - Fatman

Archiwum

Łańcuchy

Przebiegi roczne

2015


button stats bikestats.pl

2014


button stats bikestats.pl

2013


button stats bikestats.pl

2012


button stats bikestats.pl

2011


button stats bikestats.pl

2010


button stats bikestats.pl

2009


button stats bikestats.pl

2008


button stats bikestats.pl

2007


button stats bikestats.pl

Statystyki

odwiedzin



wyświetleń


Przygoda życia

Każda historia ma swój początek. Ma też i koniec. Czas płynie nieubłaganie, zmieniają się priorytety.

​ ​Na początku szukałem jakiegoś serwisu do prowadzenia statystyk rowerowych. Z czasem zauważyłem również, że bikestats świetnie nadaje się do zapamiętywania wycieczek rowerowych. Dla rowerzystów wyjazd poza własne podwórko jest świetną przygodą. Właśnie przygodą życia. Każdy swoje przygody życia przeżywa po swojemu, ale każdy intensywnie mocno. Warto mieć takie i jak najwięcej.

​ Obecnie są ciekawsze serwisy do statystyk, bardziej zautomatyzowane i czytelniejsze. Stąd nie będę już wpisywał "komunikacji miejskiej". Ale jeśli przydarzy się jakaś tytułowa "przygoda życia" zapewne umieszczę ją w kategorii "wycieczki"​

​ ​Do zobaczenia na szlaku!

Czwartek, 13 października 2016Kategoria Wycieczki

Święta Katarzyna

Wykręciłem 0.00 km.
Czas jazdy h.
Średnia prędkość km/h.
Temperatura
HRmax -% | HRavg -%
Rowerek Rejon

Tegoroczne wakacje z rowerem spędziłem w Świętej Katarzynie. Jeśli chodzi o asfaltowe drogi to są dość ruchliwe i rowerem średnia przyjemność tam latać. Jeśli już to polecam Zalew Wilków.

Wejście na szlaki piesze w większości płatne, ale wszędzie da się dostać, gdy ma się dobre mapy turystyczne. Mi wystarczył garmin by uniknąć opłat. Na szlakach płatnych nie pozwalają jeździć rowerem, za to pozwalają wejść z rowerem (mówią by pchać, a nawet jak byś chciał jechać, to nie pojedziesz :P). 

Piesza droga na Łysą górę
Piesza droga na Łysą górę © inimicus

Od Nowej Słupii na Łysą Górę rowerem nie ma się co pchać, kamienie jak telewizory kineskopowe 20". Za to do klasztoru można wjechać rowerem drogą asfaltową po przeciwnej stronie (auta nie mają tam wjazdu, wyłącznie uprzywilejowane). Można też próbować dostać się do klasztoru szlakiem (również płatnym) z Trzcianki.

Droga na Łysą górę
Droga na Łysice górę © inimicus

Na Łysice by się dostać trzeba powspinać się z rowerem jakieś 30 minut. Gdy już jednak się tam dostaniemy spokojnie można jechać pieszym czerwonym szlakiem, aż do samego punktu widokowego na Gołoborze (również płatny). Jest rewelacyjny. Zwłaszcza wyjątkowo przyjemnie nim się leci na pograniczu lasu od Huta podłysica do Huta Szklana. Podobał mi się tak bardzo, że stestowałem go w dwie strony.

Droga na punkt widokowy Łysicy
Droga na punkt widokowy Łysicy © inimicus

Z powodzeniem dwa dni wystarczają by oblatać najważniejsze atrakcje. Dla lubiących eksplorację może przydać się pięć dni :)
Reasumując, od centrum polski jedne z ciekawszych pagórków na rower :D

P.S - Jeśli chodzi o opłaty są dwa plusy. Kupując bilet na szlaki można przez cały dzień na niego wejść w okolicy (szlaki, punkty widokowe itp atrakcje)


Komentarze
To co było do podjazdu to podjechałem a z tyłu zębata największa 36. W przyszłości dam 40. Tam gdzie były kamory i pnie w poprzek szedłem jak pisałem. Były też miejsca bez kamorów co nie dałem rady podjechać.

Niestety duże marki jeszcze nie robią owalów. Dają spełniać się małym manufakturom. Ja kupiłem u banless.pl. Napisz do niego jak nie ma. Na pewno Ci zrobi za jakąś kasę.
inimicus
- 13:45 czwartek, 20 października 2016 | linkuj
Byłem ciekawy, czy na fullu dajesz radę na podjazdach. Bo ja będąc w świętokrzyskich na 1x11, to gdzieniegdzie już było trochę twardo.
Owalna 34T to coś czego ja szukam. Macie u siebie w sklepie takie do tej mojej korby, czyli Srama GX?
Pixon
- 13:40 czwartek, 20 października 2016 | linkuj
Łukasz, wtedy jeszcze 1rzędowy napęd 32T. Teraz mam korbe m8000 z owalną zębatą 34T. Jednak często jest płasko w przypadku mojego używania roweru i choć lubię wysokie kadencje to dłuższe kręcenie powyżej 90 mnie męczy :) Stąd wybór 34 zębów.
inimicus
- 12:09 czwartek, 20 października 2016 | linkuj
Na jakim zestawie jeździłeś w tych górach 32x42 ? Czy coś więcej? Mam na myśli napęd ofc. ;]
Pixon
- 11:27 czwartek, 20 października 2016 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!