Przygoda życia
Każda historia ma swój początek. Ma też i koniec. Czas płynie nieubłaganie, zmieniają się priorytety.
Na początku szukałem jakiegoś serwisu do prowadzenia statystyk rowerowych. Z czasem zauważyłem również, że bikestats świetnie nadaje się do zapamiętywania wycieczek rowerowych. Dla rowerzystów wyjazd poza własne podwórko jest świetną przygodą. Właśnie przygodą życia. Każdy swoje przygody życia przeżywa po swojemu, ale każdy intensywnie mocno. Warto mieć takie i jak najwięcej.
Obecnie są ciekawsze serwisy do statystyk, bardziej zautomatyzowane i czytelniejsze. Stąd nie będę już wpisywał "komunikacji miejskiej". Ale jeśli przydarzy się jakaś tytułowa "przygoda życia" zapewne umieszczę ją w kategorii "wycieczki"
Do zobaczenia na szlaku!
Tak kwitował nasze "męki" przy podjazdach Raven. A było ich sporo i niektóre bardzo ostre. Największy podjazd był 18%. Ja wymiękłem przy 16%, a mój kompan podjechał. Siły wystarczyło, jednak brak techniki, gdyż poderwało mi przednie koło. Szybko, intensywnie, z przerwami na podziwianie widoków okolic Łagiewników. Uwielbiam tam jeździć a w towarzystwie zawsze raźniej.
Komentarze