Kolarstwo górskie to jedna z najtrudniejszych dyscyplin sportu.
Nawet najgorszy kolarz jest wciąż wybitnym sportowcem.
Przygoda życia
Każda historia ma swój początek. Ma też i koniec. Czas płynie nieubłaganie, zmieniają się priorytety.
Na początku szukałem jakiegoś serwisu do prowadzenia statystyk rowerowych. Z czasem zauważyłem również, że bikestats świetnie nadaje się do zapamiętywania wycieczek rowerowych. Dla rowerzystów wyjazd poza własne podwórko jest świetną przygodą. Właśnie przygodą życia. Każdy swoje przygody życia przeżywa po swojemu, ale każdy intensywnie mocno. Warto mieć takie i jak najwięcej.
Obecnie są ciekawsze serwisy do statystyk, bardziej zautomatyzowane i czytelniejsze. Stąd nie będę już wpisywał "komunikacji miejskiej". Ale jeśli przydarzy się jakaś tytułowa "przygoda życia" zapewne umieszczę ją w kategorii "wycieczki"
Do zobaczenia na szlaku!
Wpisy archiwalne w miesiącu
Lipiec, 2012
Dystans całkowity: | 552.82 km (w terenie 0.00 km; 0.00%) |
Czas w ruchu: | 28:35 |
Średnia prędkość: | 19.34 km/h |
Maksymalna prędkość: | 46.00 km/h |
Maks. tętno maksymalne: | 179 (93 %) |
Maks. tętno średnie: | 172 (90 %) |
Suma kalorii: | 869 kcal |
Liczba aktywności: | 29 |
Średnio na aktywność: | 19.06 km i 0h 59m |
Więcej statystyk |
Poniedziałek, 9 lipca 2012
Praca.
Piątek, 6 lipca 2012
Praca.
Czwartek, 5 lipca 2012
Kategoria Sprzęt, z Fotką
Wykręciłem 33.00 km.
Czas jazdy 01:45 h.
Średnia prędkość 18.86 km/h.
Temperatura
HRmax 176 - 92% |
HRavg 134
- 70%
Rowerek
Miałem okazję dostać na dzień rowerek jak poniżej.
Jest to typowo szosowy rower..na miasto..dość nietypowy. Nie często zdarza się mieć szeroką paletę przełożeń z niesamowicie dobrymi hamulcami. Rower tnie asfalt aż miło. Świetne radzi sobie z podjazdami jak i zjazdami. Biegi dzięki Nexusowi reagują błyskawicznie. To trzeba poczuć. Do końca jednak nie wiem jakie jest zastosowanie roweru. Jest on chyba dla lansu. Gdybym miał mieć taki bajk na miasto, to nie bardzo się na nim widzę w każdej porze roku. Świetnie nadaje się na suche warunki, lecz na mokrych, a tym bardziej oblodzonych nie widzę się na nim.
Jest bardzo sztywny i sama budowa na to nie wskazuje. Wydawało mi się, że jest na nim podobnie niewygodnie jak na moim ostrym :) Skoro rower na miasto, to coś nie tak. Tutaj jest sporo dziur, nierówności, tory tramwajowe. Ale asfalt? Panie tnie i tyle!
Na piachu? masakra, nie dało się jechać. Ale asfalt? Panie jedź, i niech Ci równy tylko będzie.
Czwartek, 5 lipca 2012
Praca.
Środa, 4 lipca 2012
Delikatnie, bo upał.
Środa, 4 lipca 2012
Interesy na mieście.
Poniedziałek, 2 lipca 2012
Praca.
Niedziela, 1 lipca 2012
Interesy na mieście.
Niedziela, 1 lipca 2012
Praca.